Uwielbiam gadanie o niczym. To jedyna rzecz, o której coś mogę powiedzieć.

wtorek, 14 lipca 2015

Kobietą być to... chudnąć i tyć.




Nadeszło lato. Nie ma chyba bardziej stresującego okresu w roku dla kobiety. Właściwie powinnyśmy się do tego przygotowywać cały rok, na okrągło. Presja, która spada na mnie z ekranu telewizora, wlewa się przez monitor komputera i drapie moje gałki oczne z każdej strony gazety jest trudna do zlekceważenia. Panie Premierze!!! Jak żyć?

Już dawno zauważyłam, że gdyby nie reklamy, nie wiedziałabym, że kobieta w moim wieku ma wiecznie opuchnięte i pokryte żylakami nogi, zamazuje jej się owal, nie może opuścić spokojnie mieszkania bo albo ma wzdęcia albo też nietrzymanie moczu odbiera jej codzienną radość życia. 
Nie wiedziałabym, że moją życiową rolą jest podejmowanie nierównej walki z cellulitem,że moje krągłości powinny być powodem do wstydu, bo w życiu nie wcisnę się w bluzeczkę rozmiaru 34, i że powinnam czuć się jak orka i  pancernik Potiomkin w jednym. 

Nawet najeść nie można się dla przyjemności bo zły duch wątrobiany pokaże nam miejsce w szeregu. Zegnie nas bólem gniotącym, zaskakującym i frustrującym. 


Zostałam skazana na picie wody niegazowanej i łykanie tabletek na wszystkie dolegliwości świata, a dbałość o swoje ciało powinna mi zajmować czas od rana do wieczora. Sadyści kosmetyczno -farmaceutyczni nie próżnują, właśnie próbują mi wmówić, że moje cztery litery żądają już nie tylko pachnącego melisą, tłoczonego w aniołki papieru toaletowego ale nie potrafią się obyć bez specjalnego płynu do mycia tych czarujących okolic. Czekam teraz na specjalną szczoteczkę do czyszczenia zagłębienia mojego pępka. Skoro pytają mnie o ładne pachy, zaraz zaczną wypytywać i o odpowiednio uroczy i zadbany pępek. 

Pomału zaczniemy marzyć o burkach. 

Pokazujesz nogi - lansujesz się. Zakrywasz nogi - pewnie masz żylaki. Masz zmarszczki - nie dbasz o siebie. Nie masz zmarszczek - pewnie się ostrzykujesz. I gdzie jest złoty środek?

Tak. Miałam urodziny. Zbliżam się właśnie do granicy, w której kobieta przestaje być kobietą, a staje się niewolnikiem gabinetów odnowy biologicznej i ofiarą cudotwórców chirurgii kosmetycznej, W której ze śmieszących wszystkich makijażem próbuje odnaleźć w sobie resztki urody. Piątka w dacie urodzenia wyrzuca cię po za nawias społeczeństwa. Fiuuuuu.....pani tu nie stała! Suń się babcia.

W czasach kiedy nie stać mnie było na waciki kosmetyczne i zmuszona byłam do używania w zamian papieru toaletowego, kiedy pożyczałam buty od mamy, bo na swoje odkładałam 3 miesiące nauczyłam się jednego - mogę żyć bez drogich kremów, albo właściwie bez żadnych kremów. 

I wiecie co? Każdy się zestarzeje. Czy nie lepiej wyglądać tylko staro, niż staro i śmiesznie?

Następnym razem obiecuję coś bardziej zabawnego. Czas się otrzepać!





41 komentarzy:

  1. pięknaś wieprzowinko, całe życie. niech innym zmarchy wyskoczą z zazdości ;))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniania:-) To iluzja, ja tak mocno wierzę, że jestem piękna, młoda, mądra i dobra, że trochę się tego wizualizuje na zdjęciach. Szkoda, że głębokich przemyśleń nie widać w oczach mych:-)

      Usuń
  2. Że co? Piątka? Chyba nie na pierwszej pozycji.
    Z całą resztą zgadzam się absolutnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata - ..za 1000 dni! Teraz to ja jeszcze młódka jestem.

      Usuń
  3. Zgroza ogarnia ile to osób ostrzykuje się zamiast wyczyścić pępek!
    Życzymy wszystkiego najlepszego a zwłaszcza, żeby przestały cię męczyć te gazy, co na dwóch pierwszych zdjęciach ;)
    Buziak od nieletniej! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inwentaryzacjo- na pierwszym zdjęciu to jednak nietrzymanie moczu!!! Na drugim gwiżdzę na gazy, a trzecie to ciężkie nogi, dlatego mnie tak przegięło na jedną stronę.

      Usuń
  4. Poczekaj, aż Ci szóstka z przodu wyskoczy:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. errato - szóstka to już z tyu, z przodu są jedynki!; Mam jeszcze 10 lat na zbadanie tematu. To się dopiero zacznie.... Wiem za to dużo na temat 80+ jeśli ktoś byłby ciekawy. To dopiero hardcore!

      Usuń
  5. Bo telewizja, drogi Pieprzu, to ZUUOOOO! Przynajmniej, jesli chodzi o reklamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Starość jest dla odważnych" ktoś powiedział.
    Ale w genach to masz chyba lepszy wygląd. Zobaczymy się za następne 5 -10 -15 to się okaże czy moje przypuszczenia się potwierdzają.

    Tak czy siak, serdeczności z okazji kolejnego krzyżyka :-D ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izabelko - o starości, takiej naprawdej starej, wiem już mnóstwo. Im więcej wiem, tym mniej mi się podoba.
      Coś tam w tych genach pewnie jest. Mój ojciec (mimo, że brunet) nie osiwiał do 70-tki, mam nadzieję, że pójdę tą samą drogą.
      Do krzyżyka mam jeszcze 1000 dni beztroskiej młodości!

      Usuń
  7. Najlepszego do czwórki. Dostałem gatki rowerowe, a nie tego, no, środka od konara, więc chyba spoko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazylu, mniemam, że konar nadal płonie. Gratulacje dla żony!!!!Spoko!!!:-)

      Usuń
    2. Umówmy się, że daje radę. Gdyby płonął, szukałbym wenerologa. Albo strażaka. Albo jednego i drugiego :P

      Usuń
  8. Już miałam napisać wszystkiego najlepszego, ale po takim poście to chyba byłoby nietaktem.
    Jedno wiem: nieistotne są te wszystkie reklamy, które mają tylko podkręcić sprzedaż. Ważne jest, żebyś żyła w zgodzie ze sobą.
    A starzenie się nie jest takie złe :), mnie tam teraz lepiej, niż kilka czy kilkanaście lat temu, chociaż bardziej mi w kościach bardziej strzyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw - wyglądasz wow! wow!wow! Ja też się godzę, walczyć szaleńczo nie zamierzam. Walka z naturą jest z góry skazana na niepowodzenia.

      Usuń
  9. Ale takie "ciotki dobra rada" bardzo czesto wystepują nie tylko w reklamach,ale rowniez w naturze:))
    na wszystkim się znają,na wszystko chorują/chorowały i bardzo chętnie dzielą się swoją "medyczną wiedzą" doswiadczeniami,radami,przemyśleniami.
    Aż czlowiekowi czasem głupio,ze mimo "słusznego" wieku , to go jeszcze nie interesuje i nie dotyczy:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Oksano:-) Miałam 28 lat, kiedy usłyszałam, że powinnam zacząć robić sobie małe, korygujące operacyjki poprawiające urodę. A ja w wieku 28 lat zostałam pomylona z córką przedszkolanki lat 14 i z pewnością operacyjki nie były mi potrzebne. Ciotka dobra rada....

      Usuń
  10. Skończyli ostatnio z ludźmi. Za zwierzęta się wzięli. Teraz dla piesków - tabletki na stres, osteoporozę i inne gustowne potrzeby :) Grunt to nie zwariować z tym wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piątka w dacie urodzenia? Hm... 1905? W sumie nieźle wyglądasz jak na ten wiek. Oczywiście nie na pierwszych dwóch zdjęciach. Sorry, ale Jim Carrey jest ładniejszy :) Dziewczęce spojrzenie zza włosów firanki ratuje ten tryptyk Pieprzowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ove - ostatnie zdjęcie było z myślą o Tobie. Nie chciałam Cię pozostawić z takim koszmarem w myślach. :-) W sumie to nieźle, ale to żadna moja zasługa. Ja zawsze mówię, że na dobry wygląd trzeba sobie zapracować ..

      Usuń
  12. Ty na pewno stosujesz te wszystkie specyfiki, tylko się nie przyznajesz, żeby Ci farmacgaży nie ciachnęli!
    Piękna, mądra i bogata! Nie za dużo?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "farmaceuci"! O, normalnie spod nosa mi klawiature wyrwali, że zdradzam Twoje sekrety!
      Ale zdążyłam opublikować, ha!

      Usuń
    2. pandeMonia - to było ukąszenie prababki przez wampira. Niestety, był pijany i ledwie ją drasnął. Dzieki temu, coś w rodzinie wampirzego się przenosi z pokolenia na pokolenie. A specyfik...używam jednego od lat. Kosztuje 17 zł, i starcza na 4 miesiące. Faktycznie, zauważyłam, że taka jedna zmarszczka co mi się pojawiła pod okiem, po 2 tygodniach stosowania zanikła! Cuda, cuda!:-)
      Bogata, oj tak...wreszcie zarabiam na spłatę długów, które powoli i mozolnie spłacam:-)

      Usuń
  13. Z wiekiem to mi się strasznie zmienia perpektywa, ale tak na dzisiaj to sobie myślę, że te wszystkie reklamy jeno żerują na naszym niedowartościowaniu samych siebie i dają iluzję że jak coś w sobie poprawimy, to w końcu poczujemy się dobrze same ze sobą. Ech! Frustracja, frustracja, frustracja!
    A Tobie najlepsze najlepszości niech się poprzydażają w tym Nowym Roku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuj,ę Krysiu. To prawda, że z wiekiem na wiele rzeczy patrzymy inaczej. I trzeba być bardzo silną, żeby przestac wierzyć, że cud specyfik jak czarodziejska różdżka zmieni nam świat na lepsze. Jedz, baw się i lśnij:-)

      Usuń
  14. I oby tak dalej, bo na 5 z przodu zupełnie nie wyglądasz a wiem ,co mówię , bo sama się co dzień w lustrze oglądam, więc mam porównanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OLQA- jak to mówią Carpe Diem! Nie jest powiedziane, że pewnego dnia nie obudzę się w zgliszczach własnego ciała, pokryta zmarszczkami nawet na kolanach. Pomału się przygotowuję:-)

      Usuń
  15. Oj tam, młoda dupa jesteś, i tak trzymaj :) A propos reklam leków i innym pseudocudeniek w PL, to nie wiem po co ludzie sie tym katują. Jestem tymczasowo na wywczasie i wątroba mi sie przewraca... Ojapierdole ile tego jest!!! Wieki nie zaglądałam do pudła w pl i jestem w szoku!!! Już wole angielskie reklamy kredytów oprocentowanych na 2567%.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toya:-) , że dupa to nie wątpie, asertywność u mnie na poziomie oseska. Ale jestem sceptyczna i reklamodporna!

      Usuń
  16. :))) się uśmiałam. Mnie już dawno pani fryzjerka obdarzyła komplementem, że,, zakola mi się robią,, co zbagatelizowałam bo zawsze miałam wysokie czoło ;) pierwszy siwy włos na mojej skroni pojawił się przed trzydziestką i geny babci nie pomogły choc ta do 90 -siątki miała kruczo czarne włosy. ... Wzdęcia miewam i owszem jak bobu albo kapuchy z grochem zjem :))) a to drugie... tj. nietrzymanie też mi się przytrafia jak kichnę znienacka lub śmieję się do rozpuku :))) tycie i chudnięcie to moja specjalność.... Jak to wszystko będzie wyglądało gdy pojawi się 5 -teczka z przodu to aż strach pomysleć... więc nie myślę ;) ach, jeszcze są cycki ( to apropo piąteczki z przodu mi się skojarzyło...) one z wiekiem się nie starzeją one... się relaksują :D tym optymistycznym akcentem pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olka...:-) podobają mi się zrelaksowane cycki! Szkoda, że nie można się spokojnie starzeć, te piękne czasy odeszły. To se ne vrati!
      Niestety, nigdy nie wiadomo co z tej puli genów nam przypadnie w udziale. Widziałaś moje zdjęcie? A moi rodzice to bruneci, z piwnymi oczami, i ojciec na dodatek z ciemną karnacją...wyglądałam przy nich jak przygarnięta, nawet grupę krwi mam od nich zupełnie różną.:-)

      Usuń
    2. No niby jest presja... ale mnie tam na te wszystkie złote nitki i botoxy nie stać i dopóki w totka nie wygram będę się musiała starzeć,, jak Bóg da,, ;) ej, przecież Ty farbowana blondyna jesteś, jakieś tam odrosty chyba widzę ;) na ostatniej fotce wygladasz super!

      Usuń
    3. Olka:-'0 mysiany ciemny blond!Na fotce to jednak łatwiej wyglądać super.

      Usuń
  17. Ty i stara - to sie nie równa... Wiek ma sie tez we środku i tyle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierci Pięto - dziękuję. Faktycznie, czuję się gdzieś pomiędzy i nie przynależę:-)

      Usuń
  18. Nie mam na starzenie sie czasu. To sie po prostu dzieje obok mnie a ja kolejne daty w kalendarzu mijam jakby nigdy nic. Nie mam czasu na myslenie o tym, refleksje, zastanawianie sie....pozno matka zostalam, krotko przed czterdziestka. To co dziewczyny w moim wieku maja za soba, to wszystko jeszcze przede mna i dzieciak, wiadomo jak to z dzieciakami, absorbuje swoim zyciem, terroryzuje, zmusza do skupiania sie tylko na nim....czasu ogolnie brak, zeby sie chocby zastanowic : " o rety! Ale sie posunelam! Kurde i te zgagi! Lupanie w kolanach.....":)))
    Pomyslnosci na nowym etapie zycia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, każdy dzień to nowy etap życia, prawda? Późne macierzyństwo zmusza do wykrzesania z siebie ogromnych pokładów energii. Podziwiam!

      Usuń