Już dawno zauważyłam, że gdyby nie reklamy, nie wiedziałabym, że kobieta w moim wieku ma wiecznie opuchnięte i pokryte żylakami nogi, zamazuje jej się owal, nie może opuścić spokojnie mieszkania bo albo ma wzdęcia albo też nietrzymanie moczu odbiera jej codzienną radość życia.
Nie wiedziałabym, że moją życiową rolą jest podejmowanie nierównej walki z cellulitem,że moje krągłości powinny być powodem do wstydu, bo w życiu nie wcisnę się w bluzeczkę rozmiaru 34, i że powinnam czuć się jak orka i pancernik Potiomkin w jednym.
Nawet najeść nie można się dla przyjemności bo zły duch wątrobiany pokaże nam miejsce w szeregu. Zegnie nas bólem gniotącym, zaskakującym i frustrującym.
Zostałam skazana na picie wody niegazowanej i łykanie tabletek na wszystkie dolegliwości świata, a dbałość o swoje ciało powinna mi zajmować czas od rana do wieczora. Sadyści kosmetyczno -farmaceutyczni nie próżnują, właśnie próbują mi wmówić, że moje cztery litery żądają już nie tylko pachnącego melisą, tłoczonego w aniołki papieru toaletowego ale nie potrafią się obyć bez specjalnego płynu do mycia tych czarujących okolic. Czekam teraz na specjalną szczoteczkę do czyszczenia zagłębienia mojego pępka. Skoro pytają mnie o ładne pachy, zaraz zaczną wypytywać i o odpowiednio uroczy i zadbany pępek.
Pomału zaczniemy marzyć o burkach.
Pokazujesz nogi - lansujesz się. Zakrywasz nogi - pewnie masz żylaki. Masz zmarszczki - nie dbasz o siebie. Nie masz zmarszczek - pewnie się ostrzykujesz. I gdzie jest złoty środek?
Tak. Miałam urodziny. Zbliżam się właśnie do granicy, w której kobieta przestaje być kobietą, a staje się niewolnikiem gabinetów odnowy biologicznej i ofiarą cudotwórców chirurgii kosmetycznej, W której ze śmieszących wszystkich makijażem próbuje odnaleźć w sobie resztki urody. Piątka w dacie urodzenia wyrzuca cię po za nawias społeczeństwa. Fiuuuuu.....pani tu nie stała! Suń się babcia.
W czasach kiedy nie stać mnie było na waciki kosmetyczne i zmuszona byłam do używania w zamian papieru toaletowego, kiedy pożyczałam buty od mamy, bo na swoje odkładałam 3 miesiące nauczyłam się jednego - mogę żyć bez drogich kremów, albo właściwie bez żadnych kremów.
I wiecie co? Każdy się zestarzeje. Czy nie lepiej wyglądać tylko staro, niż staro i śmiesznie?
Następnym razem obiecuję coś bardziej zabawnego. Czas się otrzepać!
pięknaś wieprzowinko, całe życie. niech innym zmarchy wyskoczą z zazdości ;))))))
OdpowiedzUsuńHaniania:-) To iluzja, ja tak mocno wierzę, że jestem piękna, młoda, mądra i dobra, że trochę się tego wizualizuje na zdjęciach. Szkoda, że głębokich przemyśleń nie widać w oczach mych:-)
UsuńŻe co? Piątka? Chyba nie na pierwszej pozycji.
OdpowiedzUsuńZ całą resztą zgadzam się absolutnie:)
Beata - ..za 1000 dni! Teraz to ja jeszcze młódka jestem.
UsuńZgroza ogarnia ile to osób ostrzykuje się zamiast wyczyścić pępek!
OdpowiedzUsuńŻyczymy wszystkiego najlepszego a zwłaszcza, żeby przestały cię męczyć te gazy, co na dwóch pierwszych zdjęciach ;)
Buziak od nieletniej! ;)
Inwentaryzacjo- na pierwszym zdjęciu to jednak nietrzymanie moczu!!! Na drugim gwiżdzę na gazy, a trzecie to ciężkie nogi, dlatego mnie tak przegięło na jedną stronę.
UsuńPoczekaj, aż Ci szóstka z przodu wyskoczy:)).
OdpowiedzUsuńerrato - szóstka to już z tyu, z przodu są jedynki!; Mam jeszcze 10 lat na zbadanie tematu. To się dopiero zacznie.... Wiem za to dużo na temat 80+ jeśli ktoś byłby ciekawy. To dopiero hardcore!
UsuńBo telewizja, drogi Pieprzu, to ZUUOOOO! Przynajmniej, jesli chodzi o reklamy ;)
OdpowiedzUsuńdiable - to jest wszędzie..nie da się uciec!
Usuń"Starość jest dla odważnych" ktoś powiedział.
OdpowiedzUsuńAle w genach to masz chyba lepszy wygląd. Zobaczymy się za następne 5 -10 -15 to się okaże czy moje przypuszczenia się potwierdzają.
Tak czy siak, serdeczności z okazji kolejnego krzyżyka :-D ;-)
Izabelko - o starości, takiej naprawdej starej, wiem już mnóstwo. Im więcej wiem, tym mniej mi się podoba.
UsuńCoś tam w tych genach pewnie jest. Mój ojciec (mimo, że brunet) nie osiwiał do 70-tki, mam nadzieję, że pójdę tą samą drogą.
Do krzyżyka mam jeszcze 1000 dni beztroskiej młodości!
Najlepszego do czwórki. Dostałem gatki rowerowe, a nie tego, no, środka od konara, więc chyba spoko :P
OdpowiedzUsuńBazylu, mniemam, że konar nadal płonie. Gratulacje dla żony!!!!Spoko!!!:-)
UsuńUmówmy się, że daje radę. Gdyby płonął, szukałbym wenerologa. Albo strażaka. Albo jednego i drugiego :P
UsuńBazylu -Dałabym lajka:-)
UsuńJuż miałam napisać wszystkiego najlepszego, ale po takim poście to chyba byłoby nietaktem.
OdpowiedzUsuńJedno wiem: nieistotne są te wszystkie reklamy, które mają tylko podkręcić sprzedaż. Ważne jest, żebyś żyła w zgodzie ze sobą.
A starzenie się nie jest takie złe :), mnie tam teraz lepiej, niż kilka czy kilkanaście lat temu, chociaż bardziej mi w kościach bardziej strzyka.
Iw - wyglądasz wow! wow!wow! Ja też się godzę, walczyć szaleńczo nie zamierzam. Walka z naturą jest z góry skazana na niepowodzenia.
UsuńAle takie "ciotki dobra rada" bardzo czesto wystepują nie tylko w reklamach,ale rowniez w naturze:))
OdpowiedzUsuńna wszystkim się znają,na wszystko chorują/chorowały i bardzo chętnie dzielą się swoją "medyczną wiedzą" doswiadczeniami,radami,przemyśleniami.
Aż czlowiekowi czasem głupio,ze mimo "słusznego" wieku , to go jeszcze nie interesuje i nie dotyczy:)))
pozdrawiam
Droga Oksano:-) Miałam 28 lat, kiedy usłyszałam, że powinnam zacząć robić sobie małe, korygujące operacyjki poprawiające urodę. A ja w wieku 28 lat zostałam pomylona z córką przedszkolanki lat 14 i z pewnością operacyjki nie były mi potrzebne. Ciotka dobra rada....
UsuńSkończyli ostatnio z ludźmi. Za zwierzęta się wzięli. Teraz dla piesków - tabletki na stres, osteoporozę i inne gustowne potrzeby :) Grunt to nie zwariować z tym wszystkim.
OdpowiedzUsuńAneta, dobrze, że moje psy już przygłuche;-)
UsuńPiątka w dacie urodzenia? Hm... 1905? W sumie nieźle wyglądasz jak na ten wiek. Oczywiście nie na pierwszych dwóch zdjęciach. Sorry, ale Jim Carrey jest ładniejszy :) Dziewczęce spojrzenie zza włosów firanki ratuje ten tryptyk Pieprzowy :)
OdpowiedzUsuńOve - ostatnie zdjęcie było z myślą o Tobie. Nie chciałam Cię pozostawić z takim koszmarem w myślach. :-) W sumie to nieźle, ale to żadna moja zasługa. Ja zawsze mówię, że na dobry wygląd trzeba sobie zapracować ..
UsuńTy na pewno stosujesz te wszystkie specyfiki, tylko się nie przyznajesz, żeby Ci farmacgaży nie ciachnęli!
OdpowiedzUsuńPiękna, mądra i bogata! Nie za dużo?!
"farmaceuci"! O, normalnie spod nosa mi klawiature wyrwali, że zdradzam Twoje sekrety!
UsuńAle zdążyłam opublikować, ha!
pandeMonia - to było ukąszenie prababki przez wampira. Niestety, był pijany i ledwie ją drasnął. Dzieki temu, coś w rodzinie wampirzego się przenosi z pokolenia na pokolenie. A specyfik...używam jednego od lat. Kosztuje 17 zł, i starcza na 4 miesiące. Faktycznie, zauważyłam, że taka jedna zmarszczka co mi się pojawiła pod okiem, po 2 tygodniach stosowania zanikła! Cuda, cuda!:-)
UsuńBogata, oj tak...wreszcie zarabiam na spłatę długów, które powoli i mozolnie spłacam:-)
Z wiekiem to mi się strasznie zmienia perpektywa, ale tak na dzisiaj to sobie myślę, że te wszystkie reklamy jeno żerują na naszym niedowartościowaniu samych siebie i dają iluzję że jak coś w sobie poprawimy, to w końcu poczujemy się dobrze same ze sobą. Ech! Frustracja, frustracja, frustracja!
OdpowiedzUsuńA Tobie najlepsze najlepszości niech się poprzydażają w tym Nowym Roku :D
dziękuj,ę Krysiu. To prawda, że z wiekiem na wiele rzeczy patrzymy inaczej. I trzeba być bardzo silną, żeby przestac wierzyć, że cud specyfik jak czarodziejska różdżka zmieni nam świat na lepsze. Jedz, baw się i lśnij:-)
UsuńI oby tak dalej, bo na 5 z przodu zupełnie nie wyglądasz a wiem ,co mówię , bo sama się co dzień w lustrze oglądam, więc mam porównanie
OdpowiedzUsuńOLQA- jak to mówią Carpe Diem! Nie jest powiedziane, że pewnego dnia nie obudzę się w zgliszczach własnego ciała, pokryta zmarszczkami nawet na kolanach. Pomału się przygotowuję:-)
UsuńOj tam, młoda dupa jesteś, i tak trzymaj :) A propos reklam leków i innym pseudocudeniek w PL, to nie wiem po co ludzie sie tym katują. Jestem tymczasowo na wywczasie i wątroba mi sie przewraca... Ojapierdole ile tego jest!!! Wieki nie zaglądałam do pudła w pl i jestem w szoku!!! Już wole angielskie reklamy kredytów oprocentowanych na 2567%.
OdpowiedzUsuńToya:-) , że dupa to nie wątpie, asertywność u mnie na poziomie oseska. Ale jestem sceptyczna i reklamodporna!
Usuń:))) się uśmiałam. Mnie już dawno pani fryzjerka obdarzyła komplementem, że,, zakola mi się robią,, co zbagatelizowałam bo zawsze miałam wysokie czoło ;) pierwszy siwy włos na mojej skroni pojawił się przed trzydziestką i geny babci nie pomogły choc ta do 90 -siątki miała kruczo czarne włosy. ... Wzdęcia miewam i owszem jak bobu albo kapuchy z grochem zjem :))) a to drugie... tj. nietrzymanie też mi się przytrafia jak kichnę znienacka lub śmieję się do rozpuku :))) tycie i chudnięcie to moja specjalność.... Jak to wszystko będzie wyglądało gdy pojawi się 5 -teczka z przodu to aż strach pomysleć... więc nie myślę ;) ach, jeszcze są cycki ( to apropo piąteczki z przodu mi się skojarzyło...) one z wiekiem się nie starzeją one... się relaksują :D tym optymistycznym akcentem pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOlka...:-) podobają mi się zrelaksowane cycki! Szkoda, że nie można się spokojnie starzeć, te piękne czasy odeszły. To se ne vrati!
UsuńNiestety, nigdy nie wiadomo co z tej puli genów nam przypadnie w udziale. Widziałaś moje zdjęcie? A moi rodzice to bruneci, z piwnymi oczami, i ojciec na dodatek z ciemną karnacją...wyglądałam przy nich jak przygarnięta, nawet grupę krwi mam od nich zupełnie różną.:-)
No niby jest presja... ale mnie tam na te wszystkie złote nitki i botoxy nie stać i dopóki w totka nie wygram będę się musiała starzeć,, jak Bóg da,, ;) ej, przecież Ty farbowana blondyna jesteś, jakieś tam odrosty chyba widzę ;) na ostatniej fotce wygladasz super!
UsuńOlka:-'0 mysiany ciemny blond!Na fotce to jednak łatwiej wyglądać super.
UsuńTy i stara - to sie nie równa... Wiek ma sie tez we środku i tyle!
OdpowiedzUsuńWierci Pięto - dziękuję. Faktycznie, czuję się gdzieś pomiędzy i nie przynależę:-)
UsuńNie mam na starzenie sie czasu. To sie po prostu dzieje obok mnie a ja kolejne daty w kalendarzu mijam jakby nigdy nic. Nie mam czasu na myslenie o tym, refleksje, zastanawianie sie....pozno matka zostalam, krotko przed czterdziestka. To co dziewczyny w moim wieku maja za soba, to wszystko jeszcze przede mna i dzieciak, wiadomo jak to z dzieciakami, absorbuje swoim zyciem, terroryzuje, zmusza do skupiania sie tylko na nim....czasu ogolnie brak, zeby sie chocby zastanowic : " o rety! Ale sie posunelam! Kurde i te zgagi! Lupanie w kolanach.....":)))
OdpowiedzUsuńPomyslnosci na nowym etapie zycia:))
Dziękuję Aniu, każdy dzień to nowy etap życia, prawda? Późne macierzyństwo zmusza do wykrzesania z siebie ogromnych pokładów energii. Podziwiam!
Usuń