To i tu Cię jeszcze poklepię (ale my tu robimy kotlety?) Cmok dla Ciebie i Facetów, trzymajcie się mocno w tym wirze! Ściskam Ciebie i Twoich Czytelników!
Blogdodo! Jak dobrze, ze sie odezwalas, nie moglam odnalezc Twojego bloga. Pamietalam grzybice, sle sama grzybica nie pomogla mi w poszukiwaniach;) Teraz Cie mam! Jak to jak? Wchodzisz na profil, a tam jest mail do mnie;) swinski ten rysunek?
A guzik, właziłam, ale wcale się nie przekierowywało na maila, tylko otwierało nowe okno wyszukiwarki. A może wyślij mi swojego maila na blogdodomm@gmail.com, a wyślę Ci obrazek. Świńsko-wielkanocny jest :)
Moje łapy na Twoich szczeciniastych plecach odbijały się tyle razy że w zasadzie stały się czymś na kształt tatuażu :) Jest poniedziałek, jest cudnie leniwie, więc nie klepię tylko głaszczę trąbiąc spóźnione Wesołych.. :)
I dla Ciebie Bazylu! Podobno pogoda w Polsce wysmienita? Nie cieszcie sie zbytnio, pogoda zawsze się zmienia kiedy wracam. A wracam tuz przed majowka;)
No ja nie wiem, czy mężczyznom też wolno Cię poklepywać, ze względu na tzw., prawda, konotacje :) Ale proszę bardzo - klep, klep.. :) Wesołych poświąt!
jeśli coś Was rozbawi???
OdpowiedzUsuńhaha, rozbawiłaś mnie :D
wesołych wieprzku kochany!!!
A niech Ci Swieta wynagrodza w jajach, Mamma Mio.
UsuńBacz Wieprzu, gdy już tak się wdzięczysz, by Cię tej pięknej Wielkanocy ...nie zjedzono wdzięcznie. Wszak dorodny wieprzek to łakomy kąsek:-))).
OdpowiedzUsuńErrato, tymczasem zezarlam owce, a raczej noge jagniecia. Znajomi z Facebooka moga zaswiadczyc, zdjecie zamiescilam. A to byla naprawde duza noga.
UsuńPoklepuje po stokroć...... :))
OdpowiedzUsuń....i Wesołych życzę :))
Olko, w podziekowaniu piruecik na jednej racicy, specjalnie dla Ciebie.
UsuńPoklepuję i powtarzam jak mantrę: Wesołych i zdrowych.... (klep, klep, klep).... wesołych i zdrowych....(klep, klep, klep)....wesołych...
OdpowiedzUsuńJaskółko, serdecznie dziękuję za sklepanie mi pleców, czuję się jak po cudownie intensywnym masażu. Klaniam nisko!
UsuńCmok! Wszystkiego uszatego :D
OdpowiedzUsuńAuroro, to był mocno czekoladowy cmok, aż sie oblizałam.
UsuńSłonecznych Świąt bez pleśni i mgły!
OdpowiedzUsuńJeśli coś nas rozbawi? Musiałabym Cię nieustannie po szczeciniastych pleckach klepać :-)
Mamo Ammara;) cieszę się, że jesteś:)
UsuńKlepu - klepu, Drogi (w)Pieprzu!
OdpowiedzUsuńTego samego Ci życzę ;))
Dziękuję Inkwizycjo Droga, szczególnie, ze mi boczkow nie przypieklas.;)
UsuńWesołego świętowania!:)
OdpowiedzUsuńObrazek mnie kompletnie rozwalił :)))))))) Pięknych świątecznych dni!
OdpowiedzUsuńPoklepuje z radoscia:))) Wesolych i smacznych Pieprzu kochany:***
OdpowiedzUsuńCmok kochana, miej piękne święta, uściski dla bliskich :**
OdpowiedzUsuńCmok... Wesolych Pieprzu :)
OdpowiedzUsuńTo i tu Cię jeszcze poklepię (ale my tu robimy kotlety?)
OdpowiedzUsuńCmok dla Ciebie i Facetów, trzymajcie się mocno w tym wirze!
Ściskam Ciebie i Twoich Czytelników!
Skorpionie...glodnemu schabowe na mysli. Calusy dla Was.
UsuńPoklepuję i pięknych świat życzę :)
OdpowiedzUsuńA ja mam dla Ciebie wieprzo-wielkanocny obrazek, ale nie wiem, jak go wysłać
:(
Blogdodo! Jak dobrze, ze sie odezwalas, nie moglam odnalezc Twojego bloga. Pamietalam grzybice, sle sama grzybica nie pomogla mi w poszukiwaniach;) Teraz Cie mam! Jak to jak? Wchodzisz na profil, a tam jest mail do mnie;) swinski ten rysunek?
UsuńA guzik, właziłam, ale wcale się nie przekierowywało na maila, tylko otwierało nowe okno wyszukiwarki. A może wyślij mi swojego maila na blogdodomm@gmail.com, a wyślę Ci obrazek. Świńsko-wielkanocny jest :)
UsuńMoje łapy na Twoich szczeciniastych plecach odbijały się tyle razy że w zasadzie stały się czymś na kształt tatuażu :)
OdpowiedzUsuńJest poniedziałek, jest cudnie leniwie, więc nie klepię tylko głaszczę trąbiąc spóźnione Wesołych.. :)
Tami, gdybym wiedziala, ze bedziesz glaskal to specjalnie bym sie na ta okazje ogolila. Tylko nie pod wlos prosze.
UsuńDziękuję za blog, poświątecznie będę czekać na więcej...ps.poklepywać za bardzo nie mogę, bo czytam zawsze w łóżku przed snem, a śpię z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńJulio...;) mozesz mnie pomiziac za uchem:) do usług!
UsuńJako że z opóźnieniem, to życzę miłej majówki :D
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie Bazylu! Podobno pogoda w Polsce wysmienita? Nie cieszcie sie zbytnio, pogoda zawsze się zmienia kiedy wracam. A wracam tuz przed majowka;)
UsuńNo ja nie wiem, czy mężczyznom też wolno Cię poklepywać, ze względu na tzw., prawda, konotacje :) Ale proszę bardzo - klep, klep.. :)
OdpowiedzUsuńWesołych poświąt!
Dziekuje Ove...ale jakbyś mógł mnie jeszcze podrapac tam pod lewa lopatka...:) i dobrej majówki!
UsuńZapraszam do mnie w odwiedziny :)) Pozdrawiam wiosennie !
OdpowiedzUsuńznajdziesz u mnie różnorodne rękodzieło , możesz także coś sobie zamówić, albo sama zaprojektować coś co byś chciała - a ja to wykonam.
cmokam po świętach:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Iva;) Mam nadzieję, ze święta się udały.
UsuńDziekuje za zyczenia;) Sciskam wszystkich racicami!
OdpowiedzUsuńJa załapałam się, niestety, dopiero na Wielkanoc 2015, ALE KLEPIĘ NIE MNIEJ ZAPAMIĘTALE!!!
OdpowiedzUsuń