Uwielbiam gadanie o niczym. To jedyna rzecz, o której coś mogę powiedzieć.

piątek, 18 maja 2012

Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, przeklęte kłamstwa i statystyki.



Dziś porządkowo, od jutro wracam i rzucam się w wir czytania!
Po pierwsze – STATYSTYKI! Właśnie odkryłam, że Bloger mi to ofiaruje za darmo. Musze przyznać, że już dawno się tak nie ubawiłam. Oto hasła wypisywane w Google, które internetowych podróżników prowadziły na świńskie manowce: (pomijam zwykłe – pieprz i czarny pieprz)
1. Kopulacja słoni
2. Człowiek i świnka
3. Kopulacja u świń
4. Wc kultura
5. Notki anioła strUża dla dzieci (????)
6. masochizm tortury mezczyzn
7. klaszczące piersi
8. Glista w głowie.
9. lalalla dupa blada cycki
Hmmm...nie wiem, który z tych tematów jest mi najbliższy...


Otrzymałam też nominację “The versatile blogger ” (uniwersalny, wszechstronny)!WOW!
OD
http://zycienaszpilkach.wordpress.com/
Dziękuję!
Polecam!Kobieco, kobieco...

Mam napisać 7 rzeczy o sobie i nominować innych:) - to ja nominuję wszystkich, których czytam:)
A te 7 rzeczy:
1. Jedynie 5 lat w życiu przeżyłam bez posiadania psa.
2. właśnie obcięłam włosy! To się nazywa Lob! (coś podobnego???!)
3. Dowiedziałam się tydzień temu, że lubię Trip - hop!
4. Mam słabość do wiśni, radia TOK Fm i kryminałów.
5. Kiedy miałam 16 lat, mój mąż podpisał cyrograf, że będzie mnie kochał nad życie aż do śmierci swej. Cyrograf (zafoliowany) przechowuję do dziś!
6. Strasznie chciałam grac na pianinie ale rodzice uwzięli się, że lepszy będzie angielski.
7. Nie potrafię parkować.

I tym optymistycznym akcentem kończę podsumowanie i po świńsku całuję!

37 komentarzy:

  1. ludzie ciekawych rzeczy szukają, ale i ciekawe jest to, że cel poszukiwań prowadzi do Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Iv:) diś na ten przykład zajrzałam i zauwazyłam, że trafił tu ktoś kto szukał: dziewczyny z warkoczem:)) Świat jest pełen niespodzianek:)

      Usuń
  2. :)
    Ale żeby mieć słabość do wiśni....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No...jak mam dobry dzień to dwa kilo wchłonę, a później słucham jak mi woda w brzuchu pluszcze. W zimie mrożone, czasem nawet nie pozwole im sie rozmrozić do końca. Kocham cierpkość wiśni:)

      Usuń
  3. Jak to kiedyś ktoś rzucił w eter- wszystkie drogi prowadzą do chlewa.
    Buziole babo

    ps- domagam się dowodu w postaci zdjęcia cyrografu, moze byc w oddali.

    OdpowiedzUsuń
  4. O zesz-poprzednio napisałaś że nie dziwota.
    Bo jak jeden ze starych celebrytów rzekł

    Wszystkie drogi prowadzą do chlewika

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba tak, ale dostałam go na maila!:))) No...chyba wyciągnę stara dokumentację Hannah:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wychodzi na to, że ja w skrytości piszę. Cicho ciemna

    OdpowiedzUsuń
  7. Sportretowany smutny pan z Woody Allenem mi się skojarzył, dla mnie genialnym superdetektywem tropiącym absurdy:)Z wyszukiwanych słów kluczowych w statystykach zastanowiła mnie ta glista w głowie:)Z ciekawości zajrzałam do słów kluczowych co do mego bloga skierowały. Nic ciekawego dzisiaj:( No, ewentualnie jedno może dać do myślenia: "Jestem zołza i dobrze mi z tym" Hm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak...glista w głowie. Myślę, że niektórym się wydaje, że ją mają.

      Usuń
  8. U mnie w statystykach królują mordercze warzywa i pluskwy w soku:))) Załamanie, zważywszy,że głównie pokazuję jakieś rękoczyny;))) Wynika z tego,że naród łaknie informacji szokujących;) Muszę koniecznie napisać coś strasznego;)
    Ta glista w głowie jest zastanawiająca:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać u mnie wygrywa kopulacja:) Jeszcze chwila i będę musiała blog ohasłować Kaprysiu:))))

      Usuń
  9. W moich statystykach wieje nuda:( tylko 4 procent znalazlo mnie po hasle "ja pierdole":)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to rozumiem Stardust! Ludzie chcieli zobaczyć co inni p......! Taka zwykła ludzka ciekawość świata:)

      Usuń
  10. Eeee tam, u mnie wszystko tylko z żarciem i z żarciem... Jedynie na blogu z przydasiami ktoś mię szczaił po haśle: "topienie plastiku" (??!!), "ciasta z mię" (z jakim mię, to nie wię) i po "kamiennym kole do ziaren" (kuźwa, czyżby chodziło o kamień do żaren? takiego przydasia jako żywo nie posiadam, ale o nim czytają!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz Mamarzyniu, to się właśnie nazywa czytanie między wierszami:)

      Usuń
  11. A ja ma trzymam pod kluczem listy od meza ....Jakby przypomnial sobie jakie to obietnice mi wtedy wypisywal to by podarl, spalil i wysypal popiol na rozstaju drog !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agni-Listy też mam:) Zarówno od męża, jak i przyjaciółek 0 na starość upublicznię i zarobię na tym masę kasy.

      Usuń
  12. Kopulacja u świń...
    Nie wiem, co powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile to się człowiek o człowieku może dowiedzieć :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Też się strasznie dziwie po jakich hasłach wchodzą
    na mojego bloga. Widać Google tak działa, że po cyckach można mnie odnaleźć.
    Serio? Nie umiesz parkować? Ja tylko tyłem i bokiem, i tam gdzie jest tylko jedno miejsce parkingowe. Poza tym jestem w kwestii parkowania rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  15. A wiesz, w punkcie 6 dotknęła nas ta sama historia. A do mnie trafiano już po hasłach "co jedzą świnie" (tak na temat u Ciebie) i "Kołyska dziecięca rzeźbiona". A dzisiaj była nawet "Sukienka na grilla"! :) Ukochy ślę pieprzne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę teraz bardzo intensywnie nad tym ,,aniołem strużem dla dzieci" i nic mi nie przychodzi do głowy :):):) Do wiśni i ja mam słabość , zwłaszcza do Szklanek :):) Brałam już kiedyś udział w tej zabawie , ale w sumie jak nie będzie tematu na notkę , to zawsze mogę zrobić podsumowanie swojej osoby :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  17. O matko! Aleś się przed nami otworzyła!
    Dowiedziałem się o Tobie aż sześciu nowych rzeczy. Po wiśniach trzeba mnie było cucić ;)
    Ja nie chciałem grać na pianinie ani chodzić na angielski, za to bardzo chciałem mieć psa. Przeżyłem znaczenie więcej lat bez psa niż Ty, na szczęście od dłuższego już czasu każdy rok powiększa statystyki zapsienia mojego życia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoje hasła są mocno zastanawiające ;)
    Sama nie wiedziałam, że o tym wszystkim piszesz moja Droga, za to powiem Ci szczerze, że przy Twoim artystycznym charakterze nawet wcale nie jestem zdziwiona! :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. A tak w ogóle to mnie natchnęłaś i sprawdziłam swoje statystyki i o tym też napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. też się ubawiłam do łez tymi perełkami;-) U mnie taka nuda, że nie mam się czym pochwalić.
    Klaszczące piersi, buchacha;-))

    OdpowiedzUsuń
  21. to,że lubisz trip-hop wiedziałem od dawna :) trzeba się było zapytać to powiedziałbym Ci to wcześniej...

    OdpowiedzUsuń
  22. Lob - też niedawno odkryłam taką nazwę, bo szukałam fryzury dla siebie:)...skończyło się jednak jedynie na podcięciu końcówek:)Co do haseł googlowych to u mnie nie jest tak szałowo ale coś się znajdzie;)Póki co najlepsze to :
    - dzieciorób
    -chodziła jak pokraka
    -ulubione kurorty rosjanek

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja sobie chodzę po blogach i zaległości nadrabiam

    OdpowiedzUsuń
  24. o, tez sobie poczytam statystyki skoro to takie zabawne!!

    OdpowiedzUsuń
  25. To w statystykach są te głupie wpisy z wyszukiwarki? :)

    OdpowiedzUsuń
  26. To co wypisałaś to teksty, po których z Google dociera się do Ciebie? Też to czasem oglądam i się dziwuję... :)
    A Twoje włosy to nie bob??? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam podglądać hasła na jakie do mnie trafiają internetowi wędrowcy. U mnie króluje niezmiennie - dymanko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zaintrygowały mię te "klaszczące piersi"... aż sobie poszukam :)

    OdpowiedzUsuń