Uwielbiam gadanie o niczym. To jedyna rzecz, o której coś mogę powiedzieć.
sobota, 4 lutego 2012
Gdy zima mocno rzeki lodem ścina, wiele ciężarnych ma w ten rok syna.
Zima co? No, zima. Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno!Czekam z utęsknieniem na roztopy!W tym roku chciałabym:
1. Żeby obrodziły wiśnie u rodziców i żeby moi sąsiedzi znowu obdarowali mnie wielkim wiadrem tego przysmaku. (wiadro z plastiku koloru czerwonego)
2. Żebym obejrzała dwa filmy: Edgar Allan Poe:The Raven i Hobbit.
3. Żebym zakończyła moją pracę dyplomową(której nienawidzę obecnie z całego serca), u pani profesor zwanej powszechnie "małym Adolfem".
4. Żebym przetrwała 12 tygodni zajęć na uczelni - w tym 7 weekendów po rząd, i 90 godzin zajęć z okrutną panią Li.
5.Żeby wszyscy byli zdrowi, nie gadali głupot, i częściej się uśmiechali.
WIosno! Nadchodz! Jestem gotowa!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oby Ci się wszystko spełniło. A szczególnie punkt 4. trzymam kciuki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Idę w takim razie do Ciebie nadrabiać zaległości w czytaniu. Ciekawe co się zdarzyło!
OdpowiedzUsuńna pewno się uda- na kazdego adolfa znajdzie się sposób:)
OdpowiedzUsuńnapełniasz moje serce otuchą:)
UsuńPowodzenia i spełnienia:)
OdpowiedzUsuńJa już chyba wolę mróz od roztopów;) Za wiosnę dziękuję, może być od razu lato. I 24 stopnie na plusie, czyli tylko 48 więcej. 48, to przecież nie jest wcale tak dużo i matka natura mogłaby się przychylić do uniżonej prośby, prawda? ;)
:))) Kaprysiu! Jak miło:))) Mnie wystarczy 10 stopni na plusie do szczęścia i żeby rury w łazience puściły, bo mam dość kąpieli w zlewie kuchennym. Strasznie wysoko trzeba zadzierac nogi.
UsuńTrzymam kciuki za spelnienie:)
OdpowiedzUsuń:))) cieszę się, że jesteś:))
UsuńA ja chcę, żeby było już lato i basta! :)
OdpowiedzUsuńNie przesadzajmy. Byłby SZOK!
UsuńOby Ci się
OdpowiedzUsuńoBY MI SIĘ!!:))
UsuńNa widok "małego Adolfa" z miejsca przypomniała mi się majstrowa "Hogata", która w czasach licealnych na obozie pracy wakacyjnej czyhała na nasze błędy w sztuce układania ogórków w słoikach niczym wiedźma na Smerfy XD Dziękuję za fajne wspomnienia i w takim razie szczególnie trzymam kciuki za powodzenie w punkcie 3 :)
OdpowiedzUsuńzatem sił dużo! a jak przyjdzie wiosna to i mnie się ryjek uśmiechnie, choć i tę zimę lubię, gdy spędzam ją w domu...choćby tylko przez weekend...:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak...własnie pada śnieg. Jeszcze miesiąć temu bym się cieszyła:)
UsuńSpełnienia. Więcej nie napiszę, bo to będą głupoty :P
OdpowiedzUsuńLubię słowo SPEŁNIENIE:)
UsuńJ bym tylko chciała, żeby mrozy zelżały. A reszta sama się ułoży:0)))))
OdpowiedzUsuńUściski!
A nie mozna tego Adolfa jakos przechytrzyc ? Zachwycic? Spelnienia marzen i celow zycze! A co do tytulu to bardzo logiczne i prawdziwe !
OdpowiedzUsuńAleż można!Ma nas tylko 4, podczas gdy inni mają po 15 dyplomantów. Z tego powodu już jesteśmy wybrani i specjalnie traktowani.
UsuńSie wie, pani kierowniczko: jak jest zima, to musi być zimno :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, musisz być jak ta Armia Czerwona, jak Tommy Lee Jones w Ściganym :)))
Będę!!!!!
Usuńżeby, oby - trzymam kciuki za powodzenie wszystkiego tego, czego sobie Pieprzu założyłaś :)
OdpowiedzUsuńProszę jeszcze potrzymać ze 2 tygodnie elfi!
UsuńPieprzu:) no to ja tez się dokładam do życzeń - oby się spełniło!
OdpowiedzUsuńJak jest zima to musi być zimno, ale - 20, - 30 w kontekście tutejszych temperatur to jest rzecz niewyobrażalna wprost, nawet dla mnie co to niejedną polska zimę przeżyłam; u mnie zimno tylko na poziomie +5 w dzień, ale w związku z tym tyle samo stopni w mieszkaniu - zamarzam, nie mogę się doleczyć i marzę o wiośnie (o lecie i 45 stopniach jakoś zdecydowanie mniej;))! Uściski i jeszcze raz życzeń spełnienia!:)
+5? Mamo Ammara jesteś w takim razie oaza spokoju, przy takiej temperaturze wewnątrz napisałabym elaborat o tym jak ciężko los mnie doświadcza.:)
UsuńHa ha Pipeprzu to tylko pozory - nie pisze o tym za wiele, ale co się w duchu nanarzekam to moje ;). Poza tym, gdy płonie kominek i dwa grzejniki, to w danej izbie jest ciepło, ale wyjście do innego pomieszczenia (np. 500 razy do kuchni) to zderzenie z temperaturą panującą na zewnątrz, no i wydatki na ogrzewanie - koszmarne. Byle do wiosny, no ... :)
UsuńNiech się wszystko spełni!
OdpowiedzUsuńIva - popieram te życzenia!
UsuńNiech się ziści... a Moc niech będzie z Tobą :)
OdpowiedzUsuńAmen:)
OdpowiedzUsuń:))))))))
UsuńI ja! I ja też jestem gotowa! Już od Sylwestra!
OdpowiedzUsuńNo...bo właściwie to po co komu śnieg i mróz po świętach?
UsuńNo ja zupełnie nie wiem, może jakąś petycję trzeba napisać?
UsuńA co to? Zimowy koncert życzeń? Poza tym jak już to lepiej żeby ci dwa wiadra tych wiśni dali. Anders do przesłania gotowych słoików podam innym razem;)
OdpowiedzUsuńA! Tu Cię mam! I znowu ciekawa literówka. Anders?:)) To Skandynaw jakiś:)))
UsuńMało wymagająca jesteś... niech Ci się spełni!
OdpowiedzUsuńMargo - tak mało, tak mało mi trzeba, a jednak kurna chata, widzę że żądam zbyt wiele!
UsuńŁączę się w bólach pisania. Mua!
OdpowiedzUsuńBebeluszek:))Twoje rysunki już mi zdążyły poprawić humor:))
UsuńBosko! a mi Twoje! To jesteśmy kwita :D
UsuńWlasnie, zima jest, a ja sie dzisiaj pierwszego sniegu doczekalam. Z jakims tam marnym mrozem -6 w nocy sie nie bede obnosic...Ale przynajmniej futro (sztuczne!) mozna przewietrzyc i szal zamotac...:) Spelnienia zycze serdecznie i juz sie usmiecham :)
OdpowiedzUsuń:)) Czy Anglicy założyli już rajstopy i skarpetki?
Usuńmoge swoje? żebym wreszcie skończyła chorowanie..
OdpowiedzUsuńTo w takim razie przesyłam dużą butelkę soku malinowego i ciepłą pierzyną do wygrzania. Mogę też zaspiewać:))
Usuńi bedzie wielce miło:))
UsuńAleż miło że coś naskrobałaś:) To spełnienia życzę, ale i sobie również bo "Hobbita" obejrzę na bank!:):)
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że zajrzałeś:)
UsuńPowodzenia z panią Li i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńI ja życzeniem powodzenia się odwdzięczam!
UsuńSentencja - pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńMasz ostatnio same takie celne tytuły :D
W takim razie niech Ci się spełnia - w końcu zima nie będzie wiecznie trwać.
Choć sam lubię w zimie mróz (-20), a w lecie upał (35).
Bibi!Dla mnie + 10 to ukochana temperatura. Szukam odpowiedniego miejsca na świecie, które mi ją zapewni na stałe:)_
Usuń;) Super lista życzeń :) tylko co ma Poe do Hobbita? :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ze studiami :) ja na razie rozważam... iść czy nie iść... i jeśli iść to na co?
P.S. Pieprzu ;) czyli jednak szczerość i prostota (nie mylić z prostactwem) nie jest dobrze widziana?
Jak to co? Oba należą do literatury anglojęzycznej! Haha...znalazłam coś wspólnego. Uwielbiam A.E.Poe i mam słabośc do oczu pana Johna Cusacka.
UsuńMała Mi - nie iść. Zrobić kurs, nauczyć się czegoś naprawdę pożytecznego. Mam na roku młodych ludzi, dla których to jest 3 dobry kierunek studiów a nadal sa bezrobotni. Obecnie przyjeli taktykę ukrywania wykształcenia.
no muszę się podpiąć, ogarnięcie na sucho, co zrobić, żeby się nie podpinać, na razie trudne do ogarnięcia;-) więęęęęęęęęęęęc co by się spełniło o a do zet znaczy się z.. no i masz racje jest zimno bo jest zima, a pies szczeka bo jest psem;-) buzia
UsuńJa nie tęsknię za roztopami, a to z powodu czterech par łap większych rozmiarów i tyleż samo mniejszych, które będą wnosić roztopowe błoto do chałupki. Ale skoro Ty sobie życzysz, to niech Ci się -lokalnie- spełni ;-) A i pozostałych także, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniego!
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
Inkwizycjo - moje psy sa uwięzione w domu. Mróz dla dziewczyny jest niewskazany, ma tak krótki nosek, że przy -15 zimne powietrze powoduje u niej katar:( A pies jest leń.
UsuńNa niegadanie głupot nie ma co liczyć. To się nie spełni. Reszta - spoko :)
OdpowiedzUsuńo, jak sie robi takie komentarze jak u Ciebie??
OdpowiedzUsuńEl, nie mam pojęcia - samo się zrobiło. Widzę, że na wielu blogach jest - jakies automatyczne, czy coś?
UsuńTeż już tęsknię do wiosny. Głównie z powodu tego, że zamiast puszczać kasę z dymem na ogrzewanie chałupy będę mogła za taką kasę kupić coś ładnego na grzbiet :)
OdpowiedzUsuńWiosna już jest! Słońce za oknem, a że minus 10... e tam ! :P
OdpowiedzUsuń